Forum Forum o temetyce paranormalnej Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Nostradamus

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o temetyce paranormalnej Strona Główna -> Przepowiednie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niewiat
Administrator
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Nie 23:03, 22 Kwi 2007    Temat postu: Nostradamus



MICHEL NOSTRADAMUS Nostradamus urodził się 14 grudnia 1503 roku w Saint-Remy w Prowansji Zmarł w roku 1566, prawdopodobnie na skutek niewydolności nerek spowodowanej chorobą serca. W pismach Nostradamusa możemy znaleźć wiele dat, które pozwalają lepiej zrozumieć jego czterowiersze. Swoje pierwsze przepowiednie Nostradamus opublikował w roku 1547 - roku, w którym francuski stał się we Francji oficjalnym językiem urzędowym, zastępując łacinę. Nic więc dziwnego, że w 1710 roku Cur de Louvicamp stwierdził, iż "kiedy Wieszcz Francji [Nostradamus] wystąpił ze swoimi galijskimi przepowiedniami, w niewielkim stopniu odszedł od łaciny, nierzadko dalej jej używał, pozornie jedynie pisząc po francusku... Często posługiwał się latynizowanym francuskim, w którym dostrzec można łacińskie zwroty i łacińskie struktury gramatyczne". Łacina pozostawała bowiem nadal międzynarodowym europejskim językiem naukowym i Nostradamus, chociaż pisał po francusku, w dalszym ciągu przeważnie myślał po łacinie. Bez uwzględnienia tego faktu trudno jest zrozumieć wiele czterowierszy wizjonera z Salon. W swoim liście do syna Cezara Nostradamus przyznał, że jego dzieło zawiera "proroctwa od dnia dzisiejszego [1 marca 1555 roku] do roku 3797". Ta ostatnia data może oznaczać albo końcową datę proroczych wizji Nostradamusa, albo końcową datę istnienia znanego nam świata, "kiedy wszystko zginie, z wyjątkiem historii i geografii", przynajmniej w jednej z alternatywnych rzeczywistości.
Nawet Nostradamus przyznawał, że tak odległa data "może zaniepokoić niektórych, kiedy zobaczą taką rozpiętość czasu". W miarę upływu czasu przepowiednie Nostradamusa stają się dla nas coraz lepiej zrozumiałe. Jednakże aby je do końca pojąć, musimy chyba czekać do roku 3797. Patrząc z szerszej perspektywy można się zapytać, dlaczego koniec świata ma nastąpić właśnie 2000 lat po narodzeniu Chrystusa, a więc wydarzeniu, które można w przybliżeniu określić zaledwie co do dekady? W czasie, kiedy Nostradamus pisał swoje przepowiednie, w Europie powszechnie posługiwano się kalendarzem juliańskim, nazywanym tak na cześć Juliusza Cezara, który wprowadził go w roku 46 p.n.e. Wart uwagi jest fakt, że cykl juliański składał się z 7980 lat i zaczynał 1 stycznia 4713 roku p.n.e. Arcybiskup James Ussher (1581 - 1665), który żył krótko po Nostradamusie, opierając się na Biblii obliczył, że świat został stworzony w roku 4004 p.n.e., określanym dotąd jako Annus Mundi. Aby zrozumieć chronologię Nostradamusa, moglibyśmy zatem przyjąć Annus Mundi za podstawę naszych obliczeń. Należy jednak pamiętać, że Nostradamus pochodził z rodziny żydów sefardyjskich, niewykluczone więc, iż dla wytłumaczenia znaczenia podanej przez wizjonera z Salon daty 3797 konieczne jest odwołanie się równie do tradycji żydowskiej. Kalendarz żydowski zaczynał się od stworzenia świata, które datowano na rok 3760 p.n.e. Do narodzin Chrystusa według kalendarza żydowskiego doszło w roku 3760. Ponieważ, jak się obecnie przyjmuje, Chrystus narodził się w rzeczywistości w roku 4 n.e., dodajemy do tej daty cztery lata i otrzymujemy rok 3764. Chrystus, zgodnie z tradycją, żył 33 lata, zatem został ukrzyżowany - według rachuby żydowskiej - w roku 3797. W ten sposób wszystko staje się jasne: Nostradamus umieścił Ukrzyżowanie w centralnym punkcie historii świata. Stworzenie świata i jego koniec oddzielone są od niego o równą liczbę 3797 lat. Wydaje się zatem, że właśnie kalendarz żydowski, a nie kalendarz juliański (używany za życia Nostradamusa), kalendarz arcybiskupa Usshera czy kalendarz gregoriański (stosowany obecnie) umożliwia wyjaśnienie przyjętego przez wizjonera z Salon sposobu pomiaru czasu. Oczywiście, przedstawiona wyżej próba odczytania przyjętego przez Nostradamusa sposobu pomiaru czasu może budzić wątpliwości. Niemniej, sądzimy, niemało przemawia za tym, że Nostradamus był pewien, iż poza rokiem 3797 po śmierci Chrystusa rozciąga się już wieczność. Historia miedzy stworzeniem świata a ego końcem ma więc trwać, według wizjonera z Salon, około siedmiu i pół tysiąca lat. Nostradamus nie utrzymywał - jak czyni to wielu współczesnych proroków - że w roku 2000 nastąpi koniec świata. Wprost przeciwnie, z jego przepowiedni wynika, iż żywił przekonanie, że wraz z nowym tysiącleciem ma się rozpocząć nowa epoka pokoju. Nie powinniśmy zatem obawiać się roku 2000, tak jak przed tysiącem lat obawiano się roku 1000. Wtedy, w roku 999, chłopi pozostawiali na polach nie zebrane zboże, uważając, że w następnym roku nie będą już oglądać owoców swej pracy. Nostradamus zapewnia, że po roku 2000 czekają nas jeszcze dalsze prawie dwa tysiąclecia. Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, pewne przesłanki nasuwają przypuszczenie, iż Nostradamus, podobnie jak inni prorocy, w swoich wizjach mógł obserwować rzeczywistość, która nie musi zaistnieć. Od nas jedynie zależy, czy nasz świat rozwinie się na gałęzi czasu, która przyniesie nam pokój, czy też pójdzie w kierunku spełnienia się budzących grozę przepowiedni przyszłych wojen, głodu i przemocy. Stoimy więc przed wyborem. Trudno ocenić, jakie decyzje przesądzić mogą o wyborze jednej z dwóch czekających nas przyszosi. Przyszłość można wprawdzie przepowiedzieć, jednak nie jest ona na szczęście - ostatecznie ustalona.



Zaraza i ogień

Powszechnie się przyjmuje, że Nostradamus przepowiedział zarówno wybuch epidemii dżumy, która dotknęła Londyn w 1665 roku, jak i wielki pożar, który zniszczył miasto w roku następnym. W przypadku tej drugiej katastrofy Nostradamus podał nawet dokładną datę. W czterowierszu 51 z Centurii II czytamy:

Londyn zażąda krwi sprawiedliwego,
Spaleni w ogniu trzy razy po dwadzieścia i sześć,
Starożytna Dama zostanie usunięta ze swojego miejsca,
I wielu tej samej sekty upadnie.
Dosłowny sens drugiej części jest oczywisty: znaczna część Londynu ulegnie zniszczeniu w wyniku pożaru. Londyn padł ofiarą tylko dwóch wielkich pożarów: w 1941 roku w następstwie niemieckich bombardowań i w 1606 roku, kiedy ogień zaprószony w piekarni szalał przez wiele dni, niszcząc znaczną część miasta. Dodatkowa uwaga umieszczona w drugiej linijce - "trzy razy po dwadzieścia i sześć" -- wskazuje na drugą z tych możliwości. Wyrażenie "starożytna Dama" wydaje się odnosić do londyńskiej katedry Świętego Pawła. Nostradamus często posługiwał się słowem "Dama" na oznaczenie kościoła. Określenie "wielu tej samej sekty" wskazuje na przepowiędnie zniszczenia ponad 80 lodyńskich kościołów podczas wielkiego pożaru z 1666 roku. Podobnie jak inne proroctwa wizjonera z Salon również i to nie zostało oparte na metodach znanych astrologii. Chociaż astrologowie mogli i mogą do pewnego stopnia prognozować przyszłość, formułując pewne hipotezy typu: "w określonym czasie opozycja między Marsem w określonym stopniu znaku Barana do Jupitera połączona z kwadrantem Słońca w znaku Bliźniąt do Saturna wskazuje na niebezpieczeństwo groźnych pożarów w Londynie", nie są jednak w stanie opracować tak dokładnych proroctw jak te, które możemy znaleźć w czterowierszu 53 z Centurii II:

Wielka zaraza, która ogarnie nadmorskie
miasto, Nie ustąpi, dopóki śmierć nie weźmie odwetu
Za krew sprawiedliwego skazanego niewinnie.
Wielka Dama jest zgwałcona przez uzurpatorów.
Wiele przemawia za tym, że nadmorskim miastem wspomnianym w tym czterowierszu jest Londyn. Wobec tego można przyjąć, iż pustosząca je zaraza to wielka epidemia dżumy z 1665 roku, która zdziesiątkowała mieszkańców Londynu, Nie ulega wątpliwości, iż te dwa czterowiersze należy czytać razem i widzieć w nich przepowiednie wydarzeń blisko z sobą powiązanych w czasie. Naszym zdaniem u podstaw obu tych czterowierszy leży wizja czterech katastrof, jakie zdarzyły się w jednym mieście, którym był Londyn lat 1649-1666. Trzecią był -- jak można sądzić na podstawie kolejności, w jakiej wydrukowano czterowiersze - wielki pożar z 1666 roku, a czwartą zaraza z roku 1665.

Hitler i Jego nazizm

Pewnej nocy zimą z 1939 na 1940 rok, w okresie względnego spokoju tzw. dziwnej wojny poprzedzające niemiecki blitzkrieg i upadek Francji, Magda Goebbels, żona hitlerowskiego ministra propagandy, czytała w łóżku. Poruszona, zwróciła się nagle do swojego męża: "Czy wiedziałeś, że już przed ponad 400 laty przepowiedziano, iż Niemcy będą w 1939 roku prowadzić wojnę z Francją i Wielką Brytanią z powodu Polski?" Zapewne Goebbels znał to proroctwo, ponieważ otrzymał już od czterech członków NSDAP egzemplarze zawierającej je książki. Przeczytał jednak wskazany mu fragment i od razu dostrzegł propagandowy walor przedstawionego w niej proroctwa, w którym przepowiedziano dokładnie datę i przyczyny wojny rozpoczętej zaledwie przed trzema miesiącami. Być może, pomyślał, autor tej książki zna również inne jeszcze proroctwa, które przekonają przeciwników Rzeszy, że jej zwycięstwo jest nieuniknione. Książką tą była praca doktora H. H. Kritzingera zatytułowana Mystenen von Sonne wid Seele ("Tajemnice słońca i duszy"). Została ona opublikowana w roku 1922, a więc 17 lat przed wybuchem wojny. Przepowiednia, która tak bardzo poruszyła Magdę Goebbels i czterech innych członków NSDAP, że zwrócili na nią uwagę jej męża, była oparta na przemyślnej interpretacji czterowiersza 57 z Centurii III, Taki sposób interpretacji tekstu Nostradamusa nie był pomysłem doktora Kritzingera. Niektóre elementy tej specyficznej egzegezy można cofnąć do roku 1715, kiedy to pewien angielski komentator proroctw Nostradamusa, piszący pod pseudonimem D. D., podjął próbę wyjaśnienia interesującego nas czterowiersza, który brzmi następująco:

Siedem razy będziesz widział, jak zmienia się naród brytyjski,
Pobrudzony krwią od dwustu dziewięćdziesięciu lat:
Nie uwolniony przez niemieckie poparz
Baran obawia się o Bastarnów.
Zdaniem D. D. określenie "pobrudzony krwią od dwustu dziewięćdziesięciu lat" odnosi się do okresu, który otworzyła egzekucja Karola I w 1649 roku, kiedy to przelano królewską krew. Taka interpretacja tekstu Nostradamusa skłoniła go do uznania roku 1939 za przepowiedzianą przez wizjonera z Salon datę ważnych dla Anglii wydarzeń. W wyrażeniu w pierwszej linijce zajmującego nas czterowiersza -- "Siedem razy będziesz widział, jak zmienia się naród brytyjski" - D. D. widział proroctwo siedmiu zmian dynastycznych czy quasi-dynastycznych w Anglii, takich jak na przyklad powrót dynastii Stuartów do władzy w roku 1660. W okresie między latami 1715 i 192l inni badacze dzieła Nostradamusa rozwinęli interpretację zaproponowaną przez D. D. Ostatni z tych specjalistów o nazwisku Loog połączył dotychczasowe próby wyjaśnienia znaczenia tego czterowiersza w jedną spójną teorie i dodał do nich własne rozwiązania sensu ostatniej linijki. W jego ujęciu miała ona znaczyć, że "Francja wątpi w (lub obawia się o) swojego podporządkowanego sojusznika, kraj Bastarnów (Polskę)". Dlaczego Loog uznał, iż Baran ma oznaczać Francję? Czy była to jedynie czysta spekulacja? Z pewnością nie. Już w XVII wieku Theophile de Garencieres zauważył w odniesieniu do tego czterowiersza, że Baran oznacza Francję, ponieważ "znajduje się ona pod znakiem Barana". Loog przyjął za swoimi poprzednikami rok 1939 za przepowiedzianą przez Nostradamusa datę rozlewu krwi i na tej podstawie przewidywał wojnę, w której wezmą udział Polska, Francja, Niemcy i Wielka Brytania. Proroctwo to włączył następnie doktor Kritzinger do swojej książki. Czy w przypadku tego spełnionego proroctwa mamy do czynienia jedynie z czystym przypadkiem, jak twierdzą sceptycy? Na to pytanie bezstronny obserwator może jedynie odpowiedzieć, że jeśli przepowiednia, która spełniła się z chwilą najazdu hitlerowskich Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku, miałaby być przypadkowa, to trzeba by przyznać, że Nostradamus miał wyjątkowe szczęście do tego typu zbiegów okoliczności. W dziełach wizjonera z Salon można bowiem znaleźć liczne przykłady innych spełnionych proroctw.

Niektóre przepowiednie Nostradamusa można łączyć więcej niż z jednym wydarzeniem czy osobą. Skłania to sceptyków do stwierdzenia, że o żadnej przepowiedni Nostradamusa nie można powiedzieć, iż zawarte są w niej dokładne informacje o przyszłych wydarzeniach. Ich zdaniem interpretatorzy proroctw wizjonera z Salon dopasowują po prostu niejasne teksty przepowiedni do własnych o nich wyobrażeń. Dlatego interpretując ten sam czterowiersz dochodzą nierzadko do odmiennych wniosków. Przytoczone twierdzenia mają niemałą siłę przekonywania. Oparte są jednak na założeniu, iż żadne proroctwo Nostradamusa jeszcze się dotąd nie spełniło. Nie mamy jednak wątpliwości, iż założenie to jest błędne. W dziele Nostradamusa można znaleźć wiele proroctw, w których przepowiadane wydarzenia są dokładnie -- bezpośrednio lub pośrednio - datowane. Niejednoznaczne przepowiednie Nostradamusa można wyjaśnić tym, iż prorok z Salon dostrzegał w swoich wizjach dwie różne osoby, żyjące w różnym czasie i mające odmienne charaktery, ale które spotykały podobne zdarzenia, i wobec tego mógł im poświęcić jeden wspólny czterowiersz. Dobrym przykładem takiego podwójnego proroctwa jest czterowiersz 76 z Centurii I, w którym widzieć wolno proroctwo zarówno dotyczące Napoleona Bonapartego, jak i "barbarzyńsko nazwanego" Hitlera:

Ten człowiek będzie nosił barbarzyńskie imię,
Które otrzymają trzy siostry,
Będzie przemawiał do wielu ludzi słowami i czynami,
Będzie stawniejszy od każdego innego człowieka [tych czasów].
Wydaje się jednak, że wiele czterowierszy, które łączy się więcej niż z jedną osobą, zostało źle odczytanych przez zbyt łatwowiernych interpretatorów. Na przykład w czterowierszu 70 z Centurii II niektórzy widzą przepowiednię odnoszącą się do Napoleona, chociaż bardziej prawdopodobne jest, iż chodzi tu o dowódcę SS Heinricha Himmlera, który zakończył swoje życie - tak jak opisany przez Nostradamusa "ludzki potwór" -- w czasie rozmowy:

Żądło z Niebios wyśle go w podróż,
Śmierć w trakcie rozmowy, wielka egzekucja,
Dumna rasa upokorzona,
Rozmowa o ludzkim potworze, oczyszczeniu i zadośćuczynieniu.
Także czterowiersz 35 z Centurii III łączono zazwyczaj z Napoleonem, chociaż właściwsze jest odczytywanie go w kontekście dziejów nazizmu:

Na krańcach zachodniej Europy
Urodzi się dziecko w biednej rodzinie,
Które swoimi przemówieniami uwiedzie wielu,
Jego sława we wschodniej kramie będzie jeszcze większa.
W czterowierszu tym należy widzieć proroctwo odnoszące się do Adolfa Hitlera. Jego rodzice byli biedniejsi od rodziców Napoleona, urodził się na wschodnich krańcach zachodniej Europy. Karierę swą w dużym stopniu zawdzięczał oratorskim umiejętnościom, które "wielu uwiodły", a jego dążenie do zdobycia przestrzeni życiowej dla Niemców (Lebensraum) było skierowane w stronę "wschodniej krainy". Związku Radzieckiego. Nie wszystkie podejmowane w ostatnich 50 latach liczne próby znalezienia w czterowierszach Nostradamusa przepowiedni dotyczących nazizmu są przekonywające. Trudno jednak wątpić w trafność wielu proroctw wizjonera z Salon. Na przykład w czterowierszu 90 z Centurii IX dokładnie przepowiedział zgubną w efekcie dla Węgier decyzję ich przywódcy, admirała Horthyego, przyjęcia zaoferowanej mu przez Hitlera "pomocy":

Naczelnik Wielkich Niemiec [tj. Hitler]
Udzieli nieszczerej pomocy,
Król królów, aby wspomóc Węgry,
Jego wojna spowoduje wielki przelew krwi.
Podobnie czterowiersz 29 z Centurii V w oczywisty sposób odnosi się do Hitlera, Mussoliniego i papiestwa, czterowiersz 51 z Centurii V - do działań obu dyktatorów w okresie hiszpańskiej wojny domowej, a czterowiersz 51 z Centurii VI -- do nieudanego zamachu na życie Hitlera w listopadzie 1939 roku. Także podboje dokonane przez Hitlera wiosną następnego roku przepowiedział Nostradamus w czterowierszu 94 z Centurii V:

On [przypuszczalnie Hitler] w Wielkie Niemcy zamieni
Brabant, Flandrie, Gandawę, Brugię i Boulogne...

II Wojna Światowa

Opisując w czterowierszu 34 z Centurii I przywódcę nazistowskich Niemiec jako "drapieżnika lecącego na lewo", Nostradamus przewidział sposób, w jaki Europa odbierała Adolfa Hitlera w latach 1933-1939:

Drapieżnik lecący na lewo
Czyni przygotowania [wojenne] przed walką z Francuzami:
Niektórzy uznają go za dobrego, inni za złego,
inni nie będą potrafili go ocenić,
Słabsza panią uzna go za dobry omen.
Przedstawienie Hitlera w pierwszej linijce jako "lecącego na lewo" stanowi typowy przykład charakterystycz - nej dla Nostradamusa gry słów. Po łacinie lewy to "sinister". Sinister ma jednak jeszcze inne znaczenie -- "zły", "złośliwy". Z drugiej strony użycie tego słowa przez Nostradamusa można też tłumaczyć inaczej: Hitler, jak to sam wyłożył w swojej książce Mein Kampf, celowo kształtował swoją propagandę na wzór propagandy marksistowskiej. Wielu też członków jego oddziałów szturmowych SA miało za sobą komunistyczną przeszłość. Druga linijka czterowiersza nie wymaga wyjaśnienia. Wiosną 1940 roku Niemcy, znakomicie przygotowane do wojny, bez trudu pokonały Francję, a tysiące przerażonych uchodźców uciekających przed Niemcami zablokowały prawie wszystkie drogi. Trzeciej linijce wypada poświęcić trochę więcej uwagi. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że Hitler, ogarnięty pasją zdobycia władzy nad światem, był gotowy zniszczyć wszystkich, którzy mogli mu w tym przeszkodzić lub których ze względów rasowych uważał za swoich przeciwników. Ale na początku lat trzydziestych nie było to jeszcze oczywiste. Prawica uważała, iż główne zagrożenie dla stabilności Europy i pokoju stanowi radziecki komunizm. Sądzono nawet, że naziści "obronią Niemcy przed bolszewizmem". Zarówno liberalna lewica, jak i prawica nie traktowały poważnie wojennej retoryki Hitlera; nie przypuszczano, że rzeczywiście będzie on dążył do wywołania konfliktu zbrojnego. Myślano raczej, że Hitler będzie się starał jedynie wyzyskać wojenne zagrożenie do rewizji niekorzystnych dla Niemiec postanowień Traktatu Wersalskiego z 1919 roku. Tak jak przepowiedział Nostradamus - Hitler budził mieszane odczucia. Niektórzy, jak przywódca liberałów brytyjskich Lioyd George przez pewien czas spoglądali na niego nawet z podziwem, inni dostrzegli tkwiące w nim zło już na samym początku jego kariery, a jeszcze inni nie mieli o nim zdania. "Słabsza partia" wspomniana w ostatniej linijce czterowiersza, która, zgodnie z przepowiednią) Nostradamusa, uzna dojście Hitlera do władzy za dobry znak -- to, paradoksalnie, Komunistyczna Partia Niemiec. Jej stalinowscy przywódcy twierdzili bowiem, iż po okresie władzy nazistów Niemcy czeka niezawodnie rewolucja proletariacka. W dziele Nostradamusa można znaleźć czterowierszy, w których mowa jest o osobie albo rzeczy nazywanej "Hister". W większości przypadków wyrażenie to -- jak często bywa w tekstach Nostradamusa -- ma prawdopodobnie podwójne znaczenie. Można je łączyć zarówno z rzeką Dunaj, której klasyczna nazwa brzmiała Ister, jak też z osobą Adolfa Hitlera. Na przykład czterowiersz 24 z Centurii II można interpretować albo jako przepowiednię uwięzienia węgierskiego przywódcy admirała Horthyego przez "Hister" - Hitlera, albo jako proroctwo klęski wojsk niemieckich na Węgrzech i ich panicznego odwrotu przez "Hister" - Dunaj:

Oszalałe z głodu zwierzęta przepłyną rzeki,
Większa część poła bitewnego będzie przeciw Histerowi,
Przywódca będzie zaciągnięty do żelaznej klatki,
Kiedy dziecko Niemiec me przestrzega żadnego prawa.
Nostradamus przepowiedział klęskę Hitlera nie tylko nad Dunajem, lecz również w Europie Zachodniej. W czterowierszu 16 z Centurii II można bowiem znaleźć wyraźne odniesienia zarówno do "nowej tyranii" włoskich faszystów i ich niemieckich protektorów, jak i do inwazji sił alianckich na Sycylię w 1943 roku czy poprzedzających ją intensywnych powietrznych i morskich bombardowań (wielki hałas i ogień na niebie):

W Neapolu, Palermo, Syrakuzach i wszędzie na Sycylii,
Nowi tyrani, wielki halas i ogień na niebie,
Sily z Londynu, Gandawy, Brukseli i Suzy,
Wielka rzeź, następnie zwycięstwo i święto.
W ostatniej linijce została zawarta, rzecz jasna, przepowiednia przyszłego zwycięstwa aliantów. Jednakże z innego tekstu Nostradamusa - czterowiersza 31 z Centurii I -- wynika, że wizjoner z Salon wiedział o tym, iż zwycięstwo aliantów nie będzie zwycięstwem całkowitym, ponieważ w Hiszpanii w dalszym ciągu przy władzy pozostaną faszyści, a nowe zagrożenia przyniesie potęga Związku Radzieckiego. I "trzej wielcy: Orzeł (Stany Zjednoczone), Kogut (Francja)... Lew (Wielka Brytania)", będą mieli świadomość odniesienia jedynie "wątpliwego zwycięstwa".

"Śmierć Lwa w złotej klatce"

Nie wszyscy jednak byli przekonani o prawdziwości zawartych w nich proroctw. Zdaniem niektórych treść dzieła Nostradamusa dowodziła raczej szaleństwa jego autora. Inni widzieli w Nostradamusie oszusta, próbującego pod skomplikowaną formą swoich czterowierszy przykryć ich rzeczywistą pustkę i brak jakiegokolwiek sensu. Latem 1559 roku przynajmniej część sceptyków zmieniła swoje zdanie o dziele Nostradamusa. Zmianę stanowiska spowodowały okoliczności, w jakich doszło do śmierci króla Francji Henryka II, zmarłego tragicznie na skutek ran odniesionych w czasie turnieju rycerskiego. Nieszczęśliwy wypadek zdarzył się podczas turnieju, jaki 40-letni wówczas król wyprawił z okazji jednoczesnych zaślubin swojej córki Elżbiety z królem Hiszpanii Filipem II i swojej siostry Małgorzaty z księciem Sabaudii. Ostatniego dnia trzydniowego turnieju Henryk, używający jako swojego osobistego godła lwa (chociaż nie było to zgodne z regułami heraldyki), spotkał się w pojedynku z 33-letnim dowódcą gwardii szkockiej o nazwisku Coryes lub Montgomery, którego przodkowie prawdopodobnie pochodzili ze Szkocji. Jak wiadomo, herbem Szkocji jest lew. W trakcie walki złamała się kopia Montgomery'ego. Jedna jej część lekko zraniła króla w szyję, natomiast druga, większa część ostrza kopii przebiła pozłacaną przyłbicę królewskiego hełmu i ugodziła króla w oko, uszkadzając mózg. Henryk zmarł po dziesięciu dniach w straszliwych męczarniach. Wszystko przemawia za tym że wydarzenia te Nostradamus przepowiedział w czterowierszu 35 z Centurii I. Tekst ten, wydany cztery lata wcześniej, wydawał się całkowicie niejasny. Brzmi on następująco:

Młody lew pokona lwa starego
na polu walki podobnym do bitewnego pola w pojedynczym starciu,
Przebije on jego oko w złotej kracie, Jedną z dwóch części,
następnie [stary lew] umrze w strasznych cierpieniach.
Wkrótce po śmierci Henryka zrozumiano, iż Nostradamus w swoim czterowierszu opisał okoliczności tragicznego wypadku króla. "Młody lew" oznaczał oczywiście Montgomery'ego. "Starym lwem", który miał być przez niego pokonany "w pojedynczym starciu na polu walki podobnym do bitewnego pola" (tj. podczas walki turniejowej), był zaś król Henryk II. Tak jak przepowiedział Nostradamus, oko królewskie zostało przebite "jedną z dwóch części" kopii, chociaż strzegły je "złote kraty" -- pozłacana przyłbica królewskiego hełmu. Król - tak jak w proroctwie - "zmarł w straszliwych cierpieniach".

PROROCZY ŻART

Spełnienie się przepowiedni dotyczącej śmierci Henryka II zapewniło Nostradamusowi uznanie na dworze królewskim. Wkrótce po tym został osobistym lekarzem króla Karola IX. Równierz wielu przedstawicieli arystokracji zaczęło się do niego zwracać o pomoc w rozwiązywaniu kłopotów zdrowotnych i osobistych. Po śmierci Nostradamusa jago sława rosła nadal i umacniało się przekonanie o ponadnaturalnych zdolnościach proroka nie tylko wśród arystokracji, lecz także wśród niższych warstw społecznych: chłopów, rzemieślników, a nawet - cmentarnych złodziei. Jest wielce prawdopodobne, że Nostradamus przewodział swoją pośmiertną sławę. Z przekazu pochądzącego z początku XVIII wieku wynika, iż pozwolił sobie nawet na pewien żart w tym względzie. Zgodnie z poświadczonymi żródłowo wierzeniami, przynajmniej od ostatnich dzieśięcioleci XVII wieku, w grobie Nostradamusa miały być złożone razem z ciałem proroka równierz jakieś jego nieznane rękopisy oraz cenne przedmioty. Przekonanie o skarbach ukrytych w grobowcu Nostradamusa musiało być na tyle śilne, że w 1700 roku skłoniło złodziei cmentarnych do otworzenia trumny. W grobowcu Nostradamusa złodzieje nie znależli jednak ani skarbów, ani żadnych rękopisów z nieznanymi proroctwami. Jedynym ich łupem stał się płaski pozłacany medalion. Na medalionie wyryty był napis MDCC - czyli zapisana rzymskimi cyframi data 1700 - rok otwarcia grobu Nostradamusa. Jak widać, trudo odmuwić wizjonerowi z Salon poczucia humoru.

A to dlaczego powinniśmy wierzyć przepowiedniom Nostradamusa

Dla zrozumienia metod, jakimi posługiwał się Nostradamus w celu poznania przyszłości, szczególne znaczenie ma czterowiersz 42 z Centurii I. Nad jednym z wersów tego czterowiersza zatrzymamy się jednak już w tym miejscu. Wynika bowiem z niego w sposób oczywisty, że Nostradamus rzeczywiście posiadał wiedzę o przyszłych wydarzeniach. Wers ten brzmi następująco: "Dziesiąty dzień gockich kalend kwietniowych". Na pierwszy rzut oka nie widać w nim nic szczególnego. Dowodzi on jednak niezbicie, że Nostradamus wiedział o przyszłej reformie kalendarza chrześcijańskiego, która rozpoczęła się dopiero 16 lat po jego śmierci i do dzisiaj nie została jeszcze zakończona. Wyrażenie "kalendy", użyte w tym wersie, prorok zapożyczył z antyku. W kalendarzu rzymskim kalendami nazywano pierwszy dzień każdego miesiąca. Kalendy kwietnia to po prostu pierwszy kwietnia. Pisząc "dziesiąty dzień... kalend kwietniowych", Nostradamus miał zatem na myśli 10 kwietnia. Zwraca jednak uwagę fakt, iż wyrażenie "kalendy" poprzedził przymiotnikiem "gockie". Wskazywał w ten sposób, że dzień, o którym myślał, nie jest w rzeczywistości dziesiątym dniem kwietnia, lecz że jedyni przez Gotów za taki jest uważany. Na kogo wskazywał Nostradamus Kim byli "Goci", którzy posługiwali się wadliwym kalendarzem? Właściwą odpowiedź na te pytani dał już przed ponad 300 laty wspominany wyżej Theophile de Garenciere w swoim dziele Prawdziwe proroctw Michała Nostradamusa, opublikowanym w 1672 roku. De Garenciere przypomniał w nim, że kalendarz juliański, którym posługiwano się po wszechnic za życia Nostradamusa, by kalendarzem niedokładnym. Z biegiem czasu niedokładności narastały tak że w XVI wieku kalendarz ten, powszechnie używany przez świat chrześcijański, opóźniony był w stosunku do rzeczywistego kalendarza słonecznego o dziesięć dni. Dzień, który w kalendarzu juliańskim miał oznaczać dzień przesilenia letniego, w rzeczywistości był wyznaczony dziesięć dni po tym najdłuższym dniu w roku. W roku 1582 na polecenie papieża Grzegorza XIII została przeprowadzona reforma kalendarza juliańskiego, polegająca, między innymi, na dodaniu owych dziesięciu brakujących dni. Nowy kalendarz gregoriański szybko się upowszechnił w krajach katolickich, natomiast protestanckie narody północnej Europy, "Goci", tzn. narody niełacińskie, pozostały przy starym, juliańskim sposobie pomiaru czasu. W momencie opublikowania książki de Garencieres'a Anglia nie przyjęła jeszcze kalendarza gregoriańskiego. Anglicy widzieli w nowym kalendarzu niepotrzebny papieski wymysł i dopiero 80 lat później zdecydowali się na jego wprowadzenie. "Goci", którzy rządzili carską Rosją (w XVI wieku termin ten stosowano często w odniesieniu do wszystkich chrześcijańskich niełacińskich narodów) byli jeszcze bardziej konserwatywni aniżeli Anglicy i trwali przy kalendarzu juliańskim aż do rewolucji 1917 roku. (Kalendarz juliański jest do dzisiaj jeszcze stosowany w kościele prawosławnym i monofizyckim. Obecnie różnica między kalendarzem juliańskim a gregoriańskim wynosi 13 dni). Czy w przypadku przytoczonego wyżej tekstu Nostradamusa mamy do czynienia jedynie ze zbiegiem okoliczności? Nie jest to wykluczone. W końcu prorok nie wspomina żadnego imienia (np. papieża Grzegorza), nie podaje też wskazówek co do daty ewentualnego wprowadzenia nowego kalendarza. Kiedy Nostradamus przelewał swoje proroctwa na papier, już od dłuższego czasu podejmowano z różnym natężeniem próby zreformowania kalendarza juliańskiego. Również liczni poszukiwacze wiedzy tajemnej - jak np. Anglik John Dee - byli gorliwymi orędownikami idei reformy. Jednakże trudno wyjaśnić zbiegiem okoliczności spełnienie się innych przepowiedni, w których Nostradamus zawarł odniesienia do dat i imion. Weźmy na przykład szesnasty czterowiersz z Centurii IX, który brzmi następująco:

Z kasztelu [tj. z Kastylii, Hiszpanii] zwoła Franco zgromadzenie,
Ambasadorowie nie osiągną zgody i spowodują rozłam,
Ludzie Ribiere przybędą licznie
I wielkiemu człowiekowi zostanie zagrodzona droga do zatoki.
W czterowierszu tym zostały wymienione dwa nazwiska: Franco i Ribiere. Bez wątpienia w tekście Nostradamusa zawarte są odniesienia do sporów dyplomatycznych, do jakich doszło w roku 1940 między Adolfem Hitlerem i dyktatorem hiszpańskim generałem Franco. Zamknęły one "wielkiemu człowiekowi" - Hitlerowi - drogę do zatoki, w tym przypadku do Gibraltaru. Kim jest tajemnicza postać, określona przez Nostradamusa jako Ribiere? Na to pytanie nie można udzielić pewnej odpowiedzi. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, iż pod imieniem tym ukrywa się Jose Primo de Rivera - nieżyjący już wówczas twórca hiszpańskiego faszyzmu, którego ludzie, przywódcy Falangi, brali udział w nieudanych rozmowach Hitlera z Franco. Przytoczone przepowiednie to tylko dwa przykłady wybrane spośród wielu spełnionych proroctw.

Były też przepowiednie,które mogłyby wsakazywać na to że się nie sprawdziły.Ale wynikać to może z błędnego odczytania przepowiedni lub z tego że każdą przepowiednię chciano połączyć z wydarzeniem które miało miejsce.A może sprawdzały się one jedynie dlatego ,że ludzie sami doprowadzali do tego żeby się przepowiednie spełniły ,bo przecież byli w posiadaniu czterowierszy?

Nostradamus - Igrzyska Śmierci 2008: Wielu ludzi, którzy interesują się Czterowierszami Nostradamusa po przeanalizowaniu jednego z nich doszli do wniosku, że w 2008 roku dojdzie do zrealizowania jednej z najbardziej budzących grozę wizji. Wizjoner przepowiedział, iż w czasie igrzysk olimpijskich przypadających na rok 2008, stara okultystyczna sekta uznawana za wymarłą, zademonstruje Światu swoją siłę.

Owa sekta praktykować będzie krwawe obrzędy oraz oddwawć się nekromancji. Ich przywódcą w 2008 roku zostanie człowiek, który ponosi odpowiedzialność za nadejście latem 1999 roku [omawianego w innych przepowiedniach] "Króla Grozy".

Przepowiednia dotycząca "krwawych" igrzysk olimpijskich, brzmi następująco:

Rok wielkiego siódmego numeru obrócony
Pojawi się w czasie igrzysk hekatomby,
Niedaleko od Wielkiego Tysiąclecia,
Kiedy zmarli opuszczą swoje groby.

Wyrażenie "niedaleko od Wielkiego Tysiąclecia", zgodnie z przytoczona wyżej interpretacją, należy rozumieć jako "niedaleko, niewiele lat od 2000 roku". Czasem, który wydaje się być właściwym dla mającego wystąpić zdarzenia jest rok następujący po kończącym sie liczbą siedem. Tak więc przypuszczalnie chodzi o rok 2007. Zatem powstanie zmarłych z grobu powinno nastąpić wkrótce po tym w 2008 roku.

Przypuszczenie, ze w omawianym czterowierszu chodzi rzeczywiście o rok 2008, wydają się potwierdzać zawarte w drugiej linijce słowa o "igrzyskach hekatomby". Hekatomba, to słowo zapożyczone z klasycznej greki, znaczące "sto wołów". Jest to wielka publiczna krwawa ofiara.

W starożytnej Grecji takie krwawe ofiary składano przy okazji otwarcia imprez atletycznych, rozgrywanych regularnie w Koryncie i w innych miastach.

Pierwotnie igrzyska olimpijskie związane były z kultem Demeter - Boginią Podziemi oraz Boginią Księżyca Selene i prawdopodobnie rozwinęły się z prymitywnych kultów płodności.

Najsławniejsze igrzyska rozgrywały się w Olimpii. NIe były to jedna igrzyska w takiej formie w jakiej organizowane są w dzisiejszych czasach. Były to pogańskie igrzyska mające niewiele wspólnego z zawodami sportowymi. Uczestniczyli w nichi atleci ze wszystkich greckojęzycznych obszarów śródziemnomorskich.

Pod koniec IV wieku n.e. Cesarz Teodozjusz, który podobnie jak inni rzymscy władcy z drugiej połowy tego stulecia - z wyjątkiem Juliana Apostaty - był chrześcijaninem, zakazał rozgrywania wszystkich igrzysk, łącznie z tymi organizowanymi w Olimpii.

Cesarza, który był chrześcijaninem, raził pogański charakter igrzysk oraz oraz fakt, iż uczestniczący w nich atleci występowali nago. W ten sposób nastąpiło zamkniecie tego, co można nazwać "igrzyskami hekatomby". Jak się jednak wydaje, składania ofiar zaprzestano już znacznie wcześniej.

Czy w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z czymś, do czego Nostradamus mógł odnieść wyrażenie "igrzyska hekatomby" ?

Oczywiste jest, że w cywilizowanym Świecie nie składa się już zwierząt w ofierze bogom. Jednak warto przypomnieć, że twórcy nowożytnych igrzysk olimpijskich, które po raz pierwszy zostały rozegrane w 1896 roku, świadomie nawiązywali do tych największych igrzysk hekatomby, jakie odbywały się w Olimpii ku czci Demeter i Selene.



Podsumowując

*

Pierwszymi igrzyskami olimpijskimi odbywającymi się po 2007 ["roku wielkiego siódmego numeru" wymienionego w pierwszej linijce czterowiersza 74 z Centurii X], będą te w roku 2008.
*

Będą to "krwawe igrzyska" podczas których zmarli mają opuścić swoje groby

Nostradamus - Nadejście Antychrysta: Być może już przeczytałeś kilka przepowiedni Nostradamusa i zauważyłeś jak wiele z nich budzi grozę i lęk przed nadchodzącymi czasami. Na moich stronach umieściłem tylko kilka przepowiedni wizjonera z kilkuset. Jesteśmy zainteresowani tym, co wydarzy się w przyszłości zatem opis wizji, które tu znajdziesz dotyczą bliższej lub dalszej przyszłości.

Nasza przyszłość niestety nie prezentuje się w kolorowych barwach. Nostradamus przepowiedział bowiem, że w na początku XXI wieku wybuchnie straszliwa wojna, podczas której zostanie użyta broń masowego rażenia. Oprócz tego zapowiedział pojawienie się w tym samym czasie Antychrysta, o którym napisał w swoim czterowierszu :



Antychryst zniszczy wkrótce Trzech,

Siedem i dwadzieścia lat będzie trwała jego wojna,

Heretycy są martwi, uwięzieni, wygnani,

Czerwony grad, woda, krew i ciała pokrywają ziemię



Antychryst to człowiek, który podstępem i swoim fałszywym postępowaniem służy Szatanowi. Jego jedynym celem jest doprowadzenie Świata do zagłady. W dzisiejszych czasach można zaobserwować duże zainteresowanie okultyzmem, wróżbiarstwem i.t.p., które w mniejszym lub większym stopniu powiązane są z tzw. "Księciem Ciemności"

W jednej z przepowiedni Nostradamusa można było przeczytać, iż w lipcu 1999 roku miał zstąpić z nieba "Król Grozy". Wielu interpretatorów jego wizji utożmia "Króla Grozy" właśnie z Antychrystem. We wcześniejszych przepowiedniach Wizjoner utożsamiał go z osobami Stalina i Hitlera. Jeśli zaś chodzi o tego "Trzeciego", Nostradamus w liście do Henryka II zamieścił wykaz zjawisk, które poprzedzą jego przybycie i objęcie władzy.

Napisał tak:

Rozleje więcej krwi ludzi Kościoła, aniżeli inni rozlewają wina.

Ludzka krew będzie płynęła w kościołach i na ulicach

tak jak woda po wielkim deszczu, i zabarwi krwią okoliczne rzeki.

W tym samym roku, jak również w następnych latach,

wybuchnie najstraszniejsza zaraza, gwałtowniejsza od pozostałych z powodu

poprzedzającej ją klęski głodu. Od powstania Chrześcijaństwa nikt nie znosił większych cierpień...

Wielki Wikariusz Kapy [ papież] opuszczony zostanie przez wszystkich...

Potem Antychryst będzie księciem piekieł.. Cały Świat będzie drżał w posadach

przez 25 lat . . . i będą straszliwe wojny i bitwy...

I tyle zła popełni Szatan, że prawie cały Świat zostanie spustoszony i zasmucony.

Bez większego wysiłku można się w tym tekście doszukać uwagi o działalności Antychrysta ale także o wielkich przemianach politycznych, wojnach i głodzie jaki dosięgnie ludzkość.

Być może jest tutaj mowa o władcy posiadającym potężny arsenał broni jądrowej i dostęp do najnowszych technologii, który będzie groźniejszy od Hitlera i innych pozostałych dyktatorów. Niektórzy badacze twierdzą, że czas jego przyjścia jest już bliski a straszliwe skutki można odnieść do użycia broni biologicznej. Są też tacy, którzy przysyłają mi na skrzynkę e-mail sugestie, jakoby pod postacią Antychrysta krył się George W. Bush.

Poniżej przytoczyłem fragment Pisma Świętego - Apokalipsa św. Jana, który opisuje przyjście na Świat "Bestii":

Smok przekazuje władzę Bestii

1 I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza,
mającą dziesięć rogów i siedem głów,
a na rogach jej dziesięć diademów,
a na jej głowach imiona bluźniercze.


2 Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,
łapy jej - jakby niedźwiedzia,
paszcza jej - jakby paszcza lwa.
A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.


3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,
a rana jej śmiertelna została uleczona.

A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią,

4 i pokłon oddali Smokowi,
bo władzę dał Bestii.
I Bestii pokłon oddali, mówiąc:

i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?>


5 A dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa,
i dano jej możność przetrwania czterdziestu dwu miesięcy.


6 Zatem otworzyła swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu,
by bluźnić Jego imieniu i Jego przybytkowi,
i mieszkańcom nieba.


7 Potem dano jej wszcząć walkę ze świętymi
i zwyciężyć ich,
i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, językiem i narodem.


8 Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy,
każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego
Baranka.


9 Jeśli kto ma uszy, niechaj posłyszy!


10 Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli,
jeśli kto na zabicie mieczem - musi być mieczem zabity.
Tu się okazuje wytrwałość i wiara świętych.

Bestia druga, czyli Fałszywy Prorok, na usługach pierwszej

11 Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi:
miała dwa rogi podobne do rogów Baranka,
a mówiła jak Smok.


12 I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje,
i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii,
której rana śmiertelna została uleczona.


13 I czyni wielkie znaki,
tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi.


14 I zwodzi mieszkańców ziemi
znakami, które jej dano uczynić przed Bestią,
mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii,
która otrzymała cios mieczem,
a ożyła.


15 I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii,
tak iż nawet przemówił obraz Bestii
i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici,
którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii.


16 I sprawia, że wszyscy:
mali i wielcy,
bogaci i biedni,
wolni i niewolnicy
otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło


17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
kto nie ma znamienia -
imienia Bestii
lub liczby jej imienia.


18 Tu jest [potrzebna] mądrość.
Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
liczba to bowiem człowieka.
A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.

Nostradamus i lata 90 XX wieku: Nostradamus wielokrotnie zawierał w swoich czterowierszach proroctwa, które pózniej często się sprawdzały. Jedną z tych trafnych wizji było proroctwo dotyczące zawarcia w 1990 roku porozumienia pomiędzy Rosją a USA. Owo porozumienie zaowocowało tym, iż obecnie Stany Zjednoczone nie mają nic przeciwko pomocy Rosji w kwestiach finansowych (przecież to było kiedyś nie do przyjęcia).

Nasz sławny wizjoner w czterowierszu 89 z Centurii II tak skomentował zdarzenie, które miało się zdarzyć w przyszłości:

Pewnego dnia dwaj wielcy przywódcy zostaną przyjaciólmi;

Ich wielka władza wzrośnie jeszcze bardziej;

Nowy Ląd osiągnie najwyższy punkt swojej potęgi;

Czas człowieka krwi jest policzony.

Czy nie domyślasz się, kto mógł być człowiekiem krwi? - to zapewne Michaił Gorbaczow [ ze względu na widoczny na głowie krwiak], zaś Nowy Ląd to Stany Zjednoczone

W czterowierszu 70 z Centurii VII Nostradamus bardzo dokładnie opisał wojnę na Bliskim Wschodzie:

Wtargnie zły, nieprzyjemny, haniebny,

Przynoszący tyranię Mezopotamii.

Wszyscy przyjaciele zrodzeni

z cudzołożnej kobiety.

Kraj cały czarny i wygląda strasznie

Można to zinterpretować w sposób następujący, iż Saddam Husajn wtargnął do Kuwejtu w podstępny sposób. Istnieje jednak niedomówienie co do "cudzołożnej kobiety". Niektórzy uważają, że była to przyjaciółka Saddama inni, że to biblijna nierządnica babilońska. W ostatniej linijce jest bardzo dokładny opisany wygląd Kuwejtu po podpaleniu go przez Irakijczyków (przykrywały go wówczas czarne chmury).

W1991 roku mieliśmy także kilka wydarzeń. W tym roku utraciła władzę Margaret Thatcher, zaś książę Karol odszedł od księżnej Diany. Bardzo możliwe jest, że poniższy czterowiersz 74 z Centurii VI dotyczy właśnie owych zdarzeń:

Ta, która została odrzucona, powróci do władzy;

Jej wrogowie znajdą się pomiędzy spiskowcami;

Z większą chwałą niż przedtem będzie panować,

Z trzema i siedemdziesięcioma śmierć jest pewna.



Także w czterowierszu 82 z Centurii IV można się doszukać zajść w Rumunii, które miały miejsce na początku lat 90-tych:

Tłum ze Slawonii się zbliży;

Niszczyciel zniszczy stare miasto;

Ujrzy swoją Rumunię całkowicie opuszczoną;

Nie będzie wiadomo jak ugasić wielki płomień;



Jak wynika z tych i wielu innych wizji, Prorok przepowiedział, że wraz z nadejściem nowego tysiąclecia mają nas czekać oprócz klęsk związanych z efektem cieplarnianym i co smutniejsze - wyborem nowego papieża, również dwie inwazje islamskie : z Algierii oraz z Iranu, które przyniosą ze sobą żniwo strat.

Być może chodzi tutaj o nowy rodzaj świętej wojny przeciw chrześcijańskiej Europie...

W czterowierszu 80 z Centurii VI, tak jest to opisane:

Z Fezu rozciągnie się królestwo na Europę;

Miasto płonie i miecz będzie szalał;

Wielki człowiek z Azji ze swoimi wojskami przez lądy i morza;

Tak, że niebiescy, Persowie, krzyż na śmierć prowadzeni będą;

Nostradamus - "Król Grozy Nadchodzi": Do chwili obecnej ludzkość niedoświadczyła szeroko zakrojonych działań wojennych z użyciem broni masowego rażenia, które przyczyniły by się do zgładzenia miliardów istnień ludzkich oraz zagłady życia na Ziemi.

Zgadza się, podczas pierwszej i drugiej wojny światowej wykorzystywano mnóstwo gazów bojowych. Były to np. chlor, fosfor, czy gaz musztardowy, które podstępnie zabijały żołnierzy na polu walki i ludność cywilną. Mnóstwo istnień pochłonęła bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę i Nagasaki. Nie wspomnę już o wydarzeniach z II połowy 20 wieku, gdzie w Iranie ludzie obalonego dyktatora Saddama Husajna zagazowywali niewinną ludność cywilną łącznie z małymi dziećmi.

Żaden z wyżej wymienionych przypadków nie spowodował jednak tak gigantycznej katastrofy globalnej, która opisana jest w czterowierszu 72 z Centurii X. Jest to jeden z tych nielicznych tekstów, w których wizjoner zawarł dokładne daty przewidywanych wydarzeń. Brzmi on następująco:



W roku 1999 siedem miesięcy
Z nieba zstąpi Wielki Król Grozy,
Wskrzesi on wielkiego króla Angolmois,
Przedtem i potem Mars panować będzie szczęśliwie.



Interpretując znaczenie tego wiersza, w jasny sposób można ustalić, że prawdopodobnie w lipcu 1999 roku zstąpić miał z nieba "Król Grozy", który wskrzesić miał króla "Angolmois". Zarówno przed, jak i po przybyciu "Króla Grozy", "panować będzie szczęśliwie Mars" .

Użycie nazwy planety Mars wskazuje na to, że miesiące poprzedzające przybycie "Króla Grozy" i następujące po nim naznaczone będą wstrząsającymi całym Światem konfliktami zbrojnymi.

Opisywany rok dawno już przeminął. W 1999 roku prowadzone były działania wojenne w Kosovie oraz Czeczenii, jednak do chwili obecnej można tylko snuć domysły, kim jest "Król". Kto najbardziej miesza na Świecie ? Kto jest największym terrorystą ? Nostradamusa można rozumieć w ten sposób, że będzie to jakiś wielki władca dopuszczający się wielu okrucieństw. Jednak dlaczego Nostradamus użył określenia "zstąpi z nieba". Niektórzy uważają, że można to odczytać jako inwazję obcych?!. Osobiście uważam, że przepowiednia jest w pewien sposób powiązana z atakiem na WTC w 2001 roku. Za czasów Nostradamusa nie było przecież samolotów, zatem musiał on użyć jakiejś metafory. "Z nieba zstąpi KRÓL GROZY" = z nieba nastąpi zmasowany atak wskutek którego zginie mnóstwo ludzi. Czy przepowiednia dotyczy właśnie ataku na WTC i inne obiekty 9.09.2001, czy może odnosi się do jeszcze okrutniejszego zdarzenia ? - czas pokaże.

Zagadką pozostaje także nazwa "Angolmois". Może ona oznaczać bądź nazwę jednej z francuskich prowincji, lub tez pod nią może się kryć anagram starofrancuskiego słowa "Mongolis" - Mongołowie.

Największym jak dotąd władcą Mongołów był Czyngis-Chan, który okrył się ponurą sławą okrutnego zdobywcy. To przez jego podboje miliony osób straciło życie.

Jednak wydaje się być niemożliwe, aby Nostradamus przepowiedział, iż ów "Król Grozy" wskrzesi do życia Mongolskiego władcę. Mówiąc o jego zmartwychwstaniu, chciał raczej przekazać to, iż "Król Grozy", stanie się nowym władcą, przypominającym poczynania Czyngis-chana ( w tym sensie, że przyczyni się do śmierci miliona istnień ludzkich) ?!?!

Podsumowując:

O ile przepowiednia nie wypełniła się w dniu 9.9.2001 roku, można przypuszczać, że w niedalekiej przyszłości, podczas konfliktu zbrojnego, jedna ze stron nie cofnie się przed posłużeniem bronią masowego rażenia.

Nostradamus - Przepowiednie Watykańśkie: Przez krótki czas we wszystkich kościołach chrześcijańskich

Czerń przemiesza się z bielą.

Potem czerwoni i żółci swe trzody uprowadzą;

Krew, pożoga, groza, zaraza, głód i biała woda.

Z powodu śmierci bardzo starego papieża

Wybrany zostanie Rzymianin w bardzo dobrym wieku [tj. młody],

Będzie się o nim mówiło, ze osłabi Tron [Piotrowy],

Jednak będzie go długo dzierżył w bólu.

Podczas ostatnich prześladowań Świętego

Kościoła Rzymskiego rządzić będzie Piotr

Rzymianin, który przyniesie swojemu

stadu wiele zmartwień; potem miasto

siedmiu wzgórz zostanie zniszczone

i straszliwy sędzia będzie sądził lud.

Święte przymierze nie przetrwa dłużej.

Większość spośród tych, co zmieniają, wróci do tego, co było.

Twarde plemię przybędzie na okrętach wówczas,

Kiedy nad Rzymem nowy lew obejmie władzę.

Po pięciu latach przestanie karmić swoją trzodę.

Uwolni wygnańca Polsce na zbawienie.

Fałszywe pogłoski o pomocy będą się rozchodzić,

Dopóki pasterz nie opuści swego tronu.

Mars dotknie najświętsze królestwo:

W straszliwych opałach barka Piotrowa.

Mroczny czerwony młodzieniec przejmie hierarchię

Zdrajcy zaczną działać pod ciemnymi deszczowymi chmurami

Przez siedem dni potężna gwiazda blask swój roztoczy-

Chmurna gwiazda, jak dwa słońca na niebie.

Całą noc potężny pies-stróż wyć będzie,

Kiedy wielki Kapłan opuści swą ziemię.

III Wojna Światowa:

Wizje Nostradamusa: W wielu czterowierszach Nostradamus zawarł przepowiednie dotyczące możliwości wybuchu trzeciej wojny światowej. Do najbardziej znanego z nich należy ten, o którym pisałem w artykule - "Król grozy nadchodzi".

Badacze tego czterowiersza twierdzą, że słowo " Angolmois" wcale nie jest powiązane ze słowem "Mongolois", czyli Mongołowie. Ich zdaniem "Angolmois" dotyczy miejscowości we Francji - Angouleme. A z okolic tego to właśnie miasteczka wywodzi się znany całemu światu François Mitterand.

Według badaczy czterowiersz można interpretować w taki oto sposób :

Po zstąpieniu "Króla Grozy" zostanie wskrzeszony i ponownie obejmie władzę Mitterand. Wzmianka o Marsie może się odnosić do wojny lecz także do jakiegoś przywódcy francuskiego, którego rządy zostaną przerwane powrotem do władzy prezydenta Mitteranda.

Nostradamus sprecyzował datę wybuchu zapowiadanej przez siebie III wojny światowej w taki oto sposób:

"Kosa połączy się ze stawem w Strzelcu

Podczas jego górowania.

Zaraza, głód, śmierć z ręki żołnierza,

Stulecie zbliża się do swojego odnowienia"

"Kosa" - oznaczać może planetę saturn, natomiast "staw" można interpretować jako Księżyc, który znajduje się w koniunkcji z Saturnem w znaku Strzelca. Do zdarzenia miało by dojść pod koniec XX wieku lub w pierwszej dekadzie XXI wieku.

Inne informacje na temat przyszłej wojny można znaleźć także w czterowierszu 46 z Centurii II :

"Po wielkiej biedzie, jaka spotka ludzkość,

nadejdzie jeszcze większa,

Kiedy wielki cykl stuleci odnowi się,

Spadną krew, mleko, głód, wojna i choroby,

Na niebie widziany będzie ogień ciągnący

za sobą iskrzący się ogon"

Widzimy, że i w tym czterowierszu autor zawarł dokładni czas zdarzenia - "kiedy wielki cykl stuleci odnowi się". Wspomniano tu także o "ogniu ciągnącym za sobą iskrzący się ogon". Można się tu doszukać jakiejś dużej komety lub niespotykanego zjawiska meteorologicznego np. upadku wielkiego meteorytu. Iskrzący się ogon można także odnieść do rakiety z ładunkem jądrowym.



O nadejściu "wielkiej komety", Nostradamus wspomniał także w czterowierszu 62 z Centurii II:

"Mabus wkrótce umrze i wydarzy się

Przerażające zniszczenie ludzi i zwierząt.

Nagle zemsta się pojawi,

Sto rąk, pragnienie i głód, kiedy kometa przemknie"

W tym przypadku nie udało się jak dotąd zidentyfikować określenia "Mabus". Natomiast wzmianka o śmierci nie tylko ludzi ale również zwierząt, wskazuje na to, iż prorok mógł przewidzieć skutki użycia broni masowego rażenia.

"Setka rąk" - to zdaniem Eriki Cheetham - liczne obozy, w których schronią się uciekinierzy przed wojną i głodem.

Przytoczę tu jeszcze czterowiersz 63 z Centurii I, w którym Nostradamus w sposób jasny wyraził się w stosunku do naszej przeszłości (I i II wojna światowa) oraz być może obrazu przyszłości Ziemi :

Zaraza przeszła, świat staje się mniejszy,

Przez długi czas lądy zamieszkane będą w pokoju.

Ludzie będą bezpiecznie podróżować

przez niebo, lądy i morza:

Potem wojny wybuchną na nowo. Film: Nostradamus 1h 27min Więcej: Kod Nostradamusa - III Wojna Swiatowa w latach 2006-2012


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dOminikaa
Administrator
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 20:20, 24 Kwi 2007    Temat postu:

a moglibyśmy wreszcie zginąć Smile ale skoro tamta przepowiednia się nie spełniła, to dlaczego ta ma się spełnić .. (?!)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravandil



Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:13, 26 Kwi 2007    Temat postu:

Nostradamus pisał ogólnikowo, każdy z Was mógł by tak wróżyć. Ja mogę powiedzieć, że będzie taki czas, kiedy pewne miasto zaleje morze. Na pewno kiedyś będzie tsunami:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o temetyce paranormalnej Strona Główna -> Przepowiednie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1